Wyszłam za mąż :) i nie wracam
Ledwo zdążyliśmy wrócić a tu już wernisaż kończący nasz projekt.
Tak więc od blisko 4-ech tygodni mam męża i nowe nazwisko.
Oczywiście teraz przyszedł czas aby nadrobić zaległości w blogu i opowiedzieć wszystko co się działo przed wernisażem, w trakcie i jak się to zakończyło.
Pozdrawiam wszystkich ciepło już jako
Katarzyna Ornarowicz (z d. Lisińska)
p.s. Zdjęcie poglądowe jak to jest :) wychodzić za mąż.
![]() |
Ślub |
0 komentarze:
Prześlij komentarz